30-letni Malik (Antonin Stahly) wraca z Francji do Tunezji po śmierci ojca. Zamieszkuje razem z matką (Claudia Cardinale) i podejmuje pracę architekta. Malik jest gejem i stara się ukryć to przed światem. Z każdym dniem bardziej wikła się w sieć kłamstw, które zaczynają go osaczać. Sytuacja ulega zmianie, gdy poznaje on Bilala (Salim
Lekki, czasami zabawny, jak trzeba to wzruszający. Nie brakowało mi w tym filmie niczego.
Niektóre sceny nakręcone tak pięknie, że trudno mi było uwierzyć- gdyż wybierając ten film z
kinowego repertuaru nie spodziewałam się niczego, co mogłoby mnie zaskoczyć. Sama fabuła
raczej nie zaskakuje, ale pięknie...
Ten film to jakiś dziwny bigos - niby można zjeść ale bez żadnego smaku. Wątek z ojcem , gdzie twórca sili się na ambicje wychodzi tu najbardziej groteskowo. Do tego większość scen i wątków zupełnie bez sensu zaczynanych i niekończonych, dialogi na bardzo marnym poziomie. Faktycznie C. Cardinale gra tu idiotkę i...
Nie będę się rozpisywał - powiem tylko, że spodziewałem się o wiele więcej. Pamiętam jak półtora roku temu chciałem na to do kina iść, teraz cieszę się, że nie poszedłem.
Żeby nie było - film nie jest zły. Jestem po prostu rozczarowany i stąd może moja ocena poniżej średniej. Ale wracając do tematu...
Mniej więcej...