Tow. płk SB Molibden (K Kowalewski): "Ekstrema >>Solidarności<< wszystko chce zniszczyć, wszystko! My - milicja i wojsko, przynajmniej kadra, musimy ratować wartości i tradycje. Nawet w ośrodkach internowania urządzi się skromne wieczerze wigilijne. Niech uczą się od nas kultury. U nas też w tym roku będzie Wigilia"
Molibdenowa: "Oooo!"
-------------------------------------------------------------------------------- --------------------------------------------------
Tow. płk SB Molibden: "Gdyby Towarzysz Generał dał się zaprosić na tradycyjna Wigilię?"
gen SB Zambik (M Opania): "Bardzo chętnie. Kiedy urządzacie?"
Tow. płk SB Molibden: "Dwudziestego czwartego"
gen SB Zambik: "Acha. Znaczy jeszcze przed świętami. Może to i słusznie."
-------------------------------------------------------------------------------- --------------------------------------------------
Tow. płk SB Molibden: "Miał być szczupak po litewsku, ale że nie dostałem szczupaka - będzie goloneczka w piwie, towarzyszu generale."
gen. SB Zambik: "Ooo, brawo! Bardzo wystawna Wigilia!"
Tow. płk SB Molibden: "No, zgodnie z tradycją, właściwie powinien być opłatek."
gen. SB Zambik: "Słusznie, słusznie! Ale nie róbcie z tego zagadnienia. Najważniejsza jest tradycja. Podzielimy się jajeczkiem."
Tow. płk SB Molibden: "Acha."
-------------------------------------------------------------------------------- -------------------------------------------------
[Dom 1]: "♪Bóg się rodzi, moc truchleje, Pan Niebiosów obnażony. Ogień krzepnie, blask ciemnieje, ma granicę Nieskończony."
[Dom 2]: "♪Wzgardzony, okryty chwałą, śmiertelny Król nad wiekami"
[Dom 3]: "♪A słowo ciałem się stało..."
[Dom 4, esbecki]: "♪...pad-ma-sko-wn-yje wie-czie-ra!"